Opis forum
Użytkownik
- Ja jestem z Tennessee. - Odpowiedziała kiwając delikatnie głową. Odwróciła głowę w jej stronę aby móc na nią normalnie spojrzeć. - Ale te wilki, to nauczyły Cię jeść mięso czy coś w tym ich stylu? - Znów zapytała zaintrygowana życiorysem wampirzycy.
Offline
Gość
Hm...no nie, po prostu spaliśmy w tym samym miejscu.]
*Puściła jej oczko*
Było całkiem przyjemnie...
*Zaśmiała się*
Użytkownik
- Przyjemnie? - Powtórzyła po niej cicho, pod nosem. Nie chciała wnikać co dla niej znaczyło przyjemnie. Wyszła by jeszcze na jakiegoś niestosownego osobnika, któremu za mało wrażeń w życiu. - No to fajnie. - Powiedziała do niej głośniejszym tonem głosu. - A ile masz w ogóle lat? - Zapytała zaciekawiona.
Offline
Gość
Ja? 223...
*Zaśmiała się*
Stara jestem troszkę...
*Dodała*
A Ty?
*Spytała, dziewczyna wydawała się jej jakby...świeża*
Użytkownik
- 196. - Odpowiedziała, nie była wcale taka młoda w porównaniu do dziewczyny. - Nie jesteś taka stara, tylko 30 lat różnicy. - Wzruszyła ramionami, w wampirzym świecie to nie była duża różnica.
Offline
Gość
No w sumie...
*Oparła ręce z tyłu kamienia*
*Lekko odrzuciła włosy do tyłu*
Myślałam, że mniej...
*Uśmiechnęła się*
Użytkownik
Spojrzała na nią zdziwiona. - Po czym tak myślałaś? - Zapytała mrużąc oczy.
Offline
Gość
Taka...wydajesz się wiecznie szczęśliwa...
*Wzruszyła ramionami*
Mnie bycie wampirem już tak nie bawi...
*Dodała*
Użytkownik
- Znasz mnie od paru minut i nie jestem wiecznie szczęśliwa, ale przeważnie tak i chwile załamania też już przechodziłam... Kilka razy. - Spojrzała na nią kątem oka upewniając się, ze może mówić dalej. - Że to wszytko jest bezsensu... Że zabijanie, aby przeżyć jest czymś nieludzko okropnym.. Że najlepiej pojechać do Voltruii z prośbą o zagładę, ale jak znajdziesz coś.. jakieś plusy życia wiecznego, to minie. - Skończyła po czym znów na nią spojrzała wyczekując reakcji.
Po chwili poczuła palący głód w gardle spowodowany grupką zmierzających ku nim ludziom. Nie mogąc się powstrzymać wstała z miejsca, na którym siedziała.
- Muszę zapolować. - Powiedziała na odchodnym i ruszyła pędem w stronę lasu, kierując się zapachem ludzi.
Ostatnio edytowany przez Kate Denali (2010-06-14 20:07:58)
Offline
Gość
Jasne...
*Zaśmiała się ironicznie*
Było widać, że jesteś głodna...
*Ale to powiedziała już do siebie*
*Po pewnym czasie wstała i wybiegła z lasu*
*Pobiegła szukać siostry...Marii*
Ostatnio edytowany przez Nettia (2010-06-15 19:09:36)