- Nazwa forum http://www.thedaybefore.pun.pl/index.php - Obóz wojskowy http://www.thedaybefore.pun.pl/viewforum.php?id=46 - Centrum obozu http://www.thedaybefore.pun.pl/viewtopic.php?id=16 |
Jasper Whitlock - 2010-06-13 12:13:55 |
Tu znajduje się punkt główny obozu Marii, to tutaj przychodzą doświadczone wampiry, kiedy chcą posiedzieć i porozmawiać. Nowonarodzeni spędzają czas na arenie, walcząc ze sobą. |
Charlotte - 2010-06-13 19:10:10 |
Chodziła wolnym krokiem po obozie. Zastanawiała się nad dokładniejszym planami Marii. Była bardzo ciekawa co Jaspera czeka za jakiś czas. Zaśmiała się cicho, przypominając sobie miny chłopaka. Pokręciła rozbawiona głową i wskoczyła na jedno z drzew. Wspięła się na najwyższą gałąź i ukucnęła na niej. Patrzyła na niebo z uśmiechem na ustach. |
Maria - 2010-06-18 20:14:13 |
Weszli wolnym krokiem na główny plac, gdzie stało dużo ławek. Maria przysiadła na jednej z nich. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 20:16:57 |
Jasper przysiadł na ławce na przeciwko wampirzycy. |
Maria - 2010-06-18 20:29:02 |
Patrząc mu w oczy uśmiechnęła się szeroko. Sam jego widok napawał ją radością w jakiś dziwny, niezrozumiały dla niej sposób. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 20:36:04 |
-Jak się okazuje jestem dla Ciebie już tak szybko taki przewidywalny- spytał z nieznacznym uśmiechem. Sam cicho liczył na rozmowę z nią bez kłótni, tak może by trochę bliżej ją poznać? To nie byłoby takie złe. |
Maria - 2010-06-18 21:04:32 |
-Chyba raczej odwrotnie. Wiesz o mnie niemal wszystko. Twój dar przyda się w walce, ale teraz to jest trochę krępujące... - przyznała i spuściła wzrok, wciąż lekko się uśmiechając. Już tego nie kontrolowała i nie starała się nawet zmieniać. Zastanawiała się tylko czemu dawne nawyki poszły w odstawkę tak nagle? Wiedziała, że to jego sprawka, ale jak to zdołał zrobić? Cóż, też chciała go poznać, ale czy otworzy się na niego? |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 21:09:04 |
-Jest przydatny, ale jego używanie wiele mnie kosztuje, zauważyłem że kiedy korzystam z mojego daru, to działa on niekorzystnie na moje własne samopoczucie.- wyjaśnił, i to zawsze zmieniało jego humor na gorszy, nie zależnie czy poprawiał komuś humor czy nie. |
Maria - 2010-06-18 21:27:29 |
Zmarszczyła czoło. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 21:36:38 |
-Ja....- sam nie był przygotowany żeby zadawać jej jakiekolwiek pytania. |
Maria - 2010-06-18 21:46:35 |
Zaśmiała się cicho. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 21:50:56 |
Usmiechnął sie szeroko. |
Maria - 2010-06-18 22:23:52 |
Nie skomentowała już tego. Po co znowu się sprzeczać? Nawet jeśli chodzi o głupotę, to nie ma sensu. Nie miał racji, ale odpuściła już sobie. Jej życie wcale nie było takie ciekawe. A już na pewno nie przed przemianą. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 22:32:29 |
Tego pytania właśnie się spodziewał i obawiał? tak obawiał. |
Maria - 2010-06-18 22:39:30 |
Wzruszyła ramionami, próbując sobie przypomnieć jakieś interesujące rzeczy ze swojego życia. Pustka. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 22:46:52 |
Siedział wpatrzony i wsłuchany w nią i słowa przez nia wypowiadane. |
Maria - 2010-06-18 23:03:50 |
-Wiem, postaram się, żeby więcej do waszego spotkania nie doszło. - westchnęła cicho. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 23:12:09 |
-Nie no spoko, a ja sie postaram żeby to nie wyglądało tak jak poprzednie...poniosło mnie- powiedział z lekkim uśmiechem. |
Maria - 2010-06-18 23:23:03 |
-Nieprawda. To ona zaczęła. Właściwie to nie wiem o co jej chodziło, że tak na Ciebie naskoczyła... - mruknęła i zamyśliła się na chwilę. |
Jasper Whitlock - 2010-06-18 23:26:27 |
-Wiem ze to ona, ale mogłem to przerwać, chyba- końcówkę dodał jako pytanie. |
Maria - 2010-06-19 14:11:00 |
-Jeszcze się nie kontrolujesz. To jak najbardziej zrozumiałe. - uśmiechnęła się pokrzepiająco. Nie mógł przecież winić siebie o coś, co nie było od niego zależne. |
Jasper Whitlock - 2010-06-19 20:39:39 |
Spojrzał na nią i od razu uśmiechnął się szeroko. |
Maria - 2010-06-19 21:22:37 |
Ucieszyła na twierdzącą odpowiedź. |
Jasper Whitlock - 2010-06-19 21:25:55 |
Uśmiechnął się szeroko czując bijące od niej szczeście. |
Maria - 2010-06-19 21:32:59 |
To nie był najprzyjemniejszy dla niej temat, ale miała nadzieję, że zdoła go jakoś zbyć. |
Jasper Whitlock - 2010-06-19 21:56:00 |
On taki głupi nie był i domyślił się że ona nie chce o tym gadać. |
Maria - 2010-06-19 22:11:02 |
Odetchnęła z ulgą i spojrzała mu w oczy. Sama nie była głodna, ale chętnie mu potowarzyszy. |
Jasper Whitlock - 2010-06-20 16:52:41 |
-Widzę że nie jesteś głodna- powiedział i skinął jej głową. |
Maria - 2010-06-20 18:11:36 |
Zdziwiona jego decyzją opadła z powrotem na ławkę. |